 Wysłany: Pią 21:29, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Blondyneczka, jak będziesz chciała dodać jakieś zdjęcia, to proszę. W jednym temacie | |
| Wysłany: Pią 17:00, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| To ja też coś dodam:
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch! - A co pani jadła? - Puszkę śledzi. - Czy były świeże? - Nie wiem, nie otwierałam! ---------------------------------- Przychodzi baba do lekarza. - Proszę się rozebrać - A gdzie mam położyć ubranie? - Obok mojego... ---------------------------------- Przychodzi gruba baba do lekarza. - Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła. Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiąc codziennie jedną. Baba, niewiele myśląc, pożarła wszystkie zaraz po wyjściu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciągnął i zawiązał na głowie kokardę. Baba wychodzi z gabinetu, spotyka znajomą. - Oj, jak ty bardzo schudłaś! A jaką masz ładną kokardę na głowie! - Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że mam obrośniętą klatkę piersiową. ------------------------------------------ Jak znajde coś fajniejszego to dam:) |
|
| Wysłany: Wto 12:33, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
| ja nie bede gorsza i tez napisze::
Stoi facet na parapecie 11 piętra z zamiarem skoku. W końcu stwierdza że jest za wysoko. Próbuje się wycofać i niechcący spada. Leci i krzyczy:: - Boże spraw żebym przeżył. Nie będe pił, palił, przeklinał i kłamał. Podniusł się, otrzepał i mówi:: - Człowiek w szoku to takie głupoty gada. niezle nie?? |
|
| Wysłany: Śro 20:20, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
| A oto kilka moich:
Dzwoni telefon, blondynka podnosi słuchawkę i słyszy: -Czy to ty kochanie? -TAk, a kto mówi? _____________________________ Blondyn do blondyna: -Jakie masz piękne zęby! -To po mamie.- odpowiada. -Naprawdę pasowały? _________________________________ |
|
| Wysłany: Śro 12:59, 30 Lis 2005 Temat postu: Kawały |
|
| Niemiec Rusek i Polak wylądowali na bezludnej wyspie......
nie mieli co jeść, więc wyjedli całą roślinność na wyspie.... po kilku dniach głodówki wpadli na pomysł, że każdego dnia jeden z nich będzie musiał poświęcić kawałek swojego ciała, aby wszyscy mogli się najeść... pierwszy był Niemiec - uciął sobie nogę - wszyscy się najedli, byli zadowoleni i poszli spać... następny był Rusek, ten z kolei myśli sobie... qrwa kiepsko tak bez nogi - chodzić normalnie nie można... więc postanowił,że obetnie sobie rękę... tak też zrobił, wszyscy się najedli i byli szczęśliwi... wreszcie przyszedł czas na Polaka... ten wyciągnął penisa, a na ten widok Niemiec i Rusek bardzo się ucieszyli i zaczęli krzyczeć.... ooooo polska kiełbasa!!! na to Polak ździwiony spojrzał się na obu... uśmiechnął się i powiedział: Jaka tam kiełbasa, dzisiaj po jogurcie i do łóżka. ------------------------------------------------------------------------------- Diabeł kazał Polakowi, Ruskowi i Niemcowi przynieść naczynie wody. Polak przyniósł szklanke wody, Rusek przyniósł beczkę wody, a Niemca jeszcze nie było. Diabeł kazał im wypić całą wodę. Polak szybko wypił szklankę wody. Rusek pije, płacze i sie śmieje. Diabeł się pyta Ruska: - czemu płaczesz?? Rusek odpowiada: -bo juz nie mogę. Diabeł pyta: - a czemu sie śmiejesz? - bo Niemiec cysterną jedzie. ------------------------------------------------------------------------------- W pewnym mieście wynaleziono wykrywacz kłamstw.... usiadła brunetka -myślę że jestem zgrabna...zabiło ją siada ruda -myślę że jestem mądra...zabiło ją siada blondynka -myślę...zabiło ją ---------------------------------------------------------------------------- Kowalski idzie do baru i składa zamowienie -poprosze setke wodki i kotleta schabowego no to kelner przyniosi mu wszystko a kowalski sie pyta ile ma za to zaplacic -5 zl kowalski sobie mysli"[!Cut] 5 zl "zajebiscie" zjadl i wyszedl Na drugi dzien przychodzi do baru z dwoma kolegami z pracy i zamawia 3 setki i 3 kotlety i sie pyta ile za to kelner mu odpowiada"5 zl" -panie co tak tanio ja panu wytlumacze -widzi pan ta kelnerke przy barze -tak -a tego pana kolo niej -tak -to jest moja zona a to jest moj szef -jak on [!Cut] moja zone to ja [!Cut] jego interes ------------------------------------------------------------------------------ Maz wraca do domu zajebany jak swinia Jego zona ma okres a mimo to chce sie [!Cut] no to [!Cut] maz jako pozadny facet zaczyna dzialac na drugi dzien wstaje(oczywiscie niec nie pamietajac )-patrzy na rece a rece cale we krwi zrozpaczony nie wie co zrobic idzie do lazienki patrzy sie w lustro i widzi ze twarz ma tak samo cala zakrawiona szczegolnie wokol ust stoi i mowi -[!Cut] nie dosc ze ja zerznelem to jeszcze ja zladlem |
|